Dlaczego Bułgarzy proszą dziś o przebaczenie, czyli o bułgarskich ostatkach
![]() |
źródło |
“Wybacz mi” – takie słowa kierują dziś Bułgarzy do swoich bliskich. Siedem tygodni przed Wielkanocą świętuje się bowiem Sirni Zagowezni, czyli ostatki, zwane w Bułgarii także świętem “Przebaczenie”.
Obrzędy z nim związane trwają cały tydzień, po którym następuje Wielki Post. Według tradycji, okres ten jest także symbolicznym przejściem między zimą a wiosną. Zwyczaje są bardzo zróżnicowane i w każdym regionie wyglądają one trochę inaczej. W wielu wsiach pali się duże ognisko, przez które przeskakują świętujący. Ciekawym zwyczajem jest strzelanie w młode panny ogniowymi strzałami, o którym pisałam tutaj.
Według Cerkwi, Sirni Zagowezni jest świętem związanym z przebaczeniem i okazaniem sobie szacunku. W niedzielę młode osoby proszą o przebaczenie starszych bliskich – rodziców, babcie, dziadków. Starsi po usłyszeniu słów “Wybacz mi”, odpowiadają “Niech będzie ci wybaczone! Niech Bóg wybacza”. Poproszenie o wybaczenie i okazanie go jest wyrazem wewnętrznego pokoju, który pozwala na godne przyjęcie zmartwychwstałego Chrystusa.
Według tradycji tego dnia na stole pojawiają się potrawy mleczne i jajka. Jednym ze zwyczajów jest tzw. hamkane – ugotowane jajko lub sirene, czasem też kawałek chałwy, wiesza się na czerwonej włóczce, a mali domownicy muszą złapać taki kąsek ustami. Jeśli im się uda, będą zdrowi cały rok.
Co myślicie o bułgarskich ostatkach? Chcielibyście zobaczyć na żywo kukerskie tańce? A może z chęcią przeskoczylibyście przez ognisko? :)
Komentarze
Prześlij komentarz