Dziwne bułgarskie smaki


W każdym kraju znajdziemy specyficzne potrawy, które mogą wydawać się dziwne dla cudzoziemców. Wielu z nich kręci nosem, widząc polski bigos czy kaszankę. W Bułgarii nie znajdziecie skrajnie dziwnych smaków, jak stuletnie jajka czy ser z larwami, ale kilka potraw może wywołać zdziwienie. 

1. Boza

Gęsty napój o brązowym kolorze ze sfermentowanej pszenicy. Pod różnymi postaciami jest znany także w innych bałkańskich krajach. Bułgarski śniadaniowy klasyk to buteleczka bozy i baniczka. Kto ma ochotę na takie śniadanie?

źródło

2. Szkembe czorba

Zupa z cielęcych lub świńskich żołądków, czyli szkembe czorba, to podobno świetny sposób na kaca. Doprawiona czosnkiem, ostrą papryczką i octem dla wielu jest prawdziwym delikatesem. Mnie jednak ta siostra flaczków nie skusiła.

3. Caca

Każdy, kto był nad bułgarskim morzem, z pewnością przynajmniej raz spotkał się z cacą. Małe szprotki, smażone w głębokim tłuszczu jak frytki i podawane w dużych porcjach. To letni klasyk i każdy Bułgar marzy zimą o trzech rzeczach – morzu, cacy i piwie.

źródło

4. Świńskie uszy

Pokrojone i usmażone na patelni albo upieczone na grillu. Świńskie uszy znajdziecie prawie w każdej restauracji. Wiele osób zajada je ze smakiem (aż im się uszy trzęsą ;)), ale są też sceptycy. Trudno im się dziwić. Podobnie jest ze smażonym językiem cielęcym i kaczymi i kurzymi serduszkami. Choć te mają zdecydowanie więcej miłośników.

5. Makaronowy deser

"Makaroni na furna", czyli makaron z piekarnika to bardzo ciekawy deser. Nie należy to tych obrzydliwych rzeczy, których nie da się przełknąć, ale w mojej klasacji okropnych dań jest dość wysoko. Rozgotowany makaron upieczony w piekarniku z cukrem, śmietaną i... słonym serem. Nie, nie i jeszcze raz nie! :)


źródło

Na co macie ochotę? :) A może ktoś doda coś do tej listy?

Komentarze

Popularne posty