Nad morze? Tylko we wrześniu!


Jeszcze gorąco, ale już nie nieznośnie. Poranki przyjemnie chłodne, lokale w większości pozamykane, plaże prawie puste. Wszyscy mówią, że już po sezonie. Wiele osób się dziwi, co to za pomysł, żeby w połowie września jechać nad morze. A ja odpowiadam, że to był najlepszy urlop w tym roku. Trzy noce na campingu, domek 30 metrów od morza, kuchnia na werandzie, spokój, cisza i wszystkie problemy gdzieś daleko. Teraz mówię, że nad morze tylko we wrześniu :)








Trzeciego dnia znaleźliśmy świetną plażę - we wsi Warwara. Pisałam o niej w ostatniej odsłonie Innej Bułgarii. Podobno w sezonie brakuje tam wolnych miejsc - kolejny plus dla września. Wyjątkowo czysta woda (sama nie mogłam uwierzyć), świetne siedziska i przepyszna lemoniada - byliśmy zachwyceni.








Są tu jacyś miłośnicy morza po sezonie? :)

Komentarze

Popularne posty