Zapiekane ziemniaki
Przepis na ziemniaki ze śmietaną znalazłam tutaj. Zamieniłam żółty ser białym, ale myślę, że idealnie byłoby, gdyby znalazły się oba.
Składniki
1 kg ziemniaków
250 g śmietany
ok. 100-150 g sirene (ewentualnie fety)
50 g masła
ząbek czosnku
przyprawy
Przygotowanie
Ziemniaki obieramy i kroimy na mniejsze kawałki. Gotujemy do miękkości. Śmietanę mieszamy z pokrojonym/rozgniecionym czosnkiem i przyprawami (np. pieprz, papryka, czubrica). Ugotowane ziemniaki wkładamy do naczynia do pieczenia, układamy między nimi kawałeczki białego sera i polewamy śmietaną. Gdzieniegdzie układamy masło. Jeśli mamy ochotę na bogatszą wersję, możemy posypać całość startym żółtym serem. Pieczemy w 250 st. do uzyskania ciemnej skórki, czyli ok. 15-20 min.
Ja z moim komentarzem tak trochę nie na temat, ale bardzo chciałam się nim z Tobą podzielić: ostatnio w moim ulubionym poznańskim lokalu w nowym meny do listy sałatek dołączyła: szopska sałata! Muszę koniecznie wypróbować, na pewno Cię wtedy wspominać! :D
OdpowiedzUsuńŚwietnie! Cieszę się, że spróbujesz i myślami będziesz ze mną ;) Tak naprawdę nic odkrywczego w tej sałatce nie ma, ale ja uwielbiam to połączenie smaków :)
UsuńUwielbiam zapiekane ziemniaki! Od nich praktycznie zaczęłam prowadzić bloga i nawet nie sądziłam ,że jest tyle przepisów na prostego ziemniaka (nie licząc oczywiście placków ziemniaczanych) Z fetą to jest propozycja dla mnie nie do odrzucenia :)
OdpowiedzUsuńO ziemniak to prawdziwy król! W mojej wsi obchodziliśmy nawet święto ziemniaka :) Przypomniał mi się ziemniaczek z ogniska, pyszota :)
UsuńŚwięto ziemniaka? No tak, nie dziwię się, wszak jest on ważnym warzywem, a na ziemniaki z ogniska również nabrałam ochoty, dawno ich nie jadłam ;)
UsuńBardzo lubię takie zapiekane ziemniaczki. Często robię je ze śmietaną i rybką (na sposób szwedzki). Wersja z serem brzmi ciekawie, chętnie wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńWidziałam tę zapiekankę u Ciebie na blogu. Wygląda bardzo apetycznie i na pewno bym się na nią skusiła, choć za rybką nie przepadam. Ciekawi mnie takie połączenie smaków :)
UsuńUwielbiam zapiekane ziemniaki. Takiej zapiekanki jeszcze nie jadlam :)
OdpowiedzUsuńZachęcam do spróbowania :)
UsuńMusimy takie spróbować! Mi mój Bułgar serwuje takie:
OdpowiedzUsuń*ziemniaki bejbi - картофки бейби (nie wiem jak się je nazywa po polsku:])
*koperek
*czosnek
*olej
*masło
*żółty ser (i nie być tak genialnym jak ja, żeby kupić sojowy żółty ser, który się nie roztapia:])
Na blachę wlać oleju - nie może być ani mało, by ziemniaki nie wyschły ani dużo, aby nie były okropnie tłuste. Do tego dużo koperku i dużo czosnku. Przy końcu dodać masło i startego żółtego sera(ja wolę bez niego) i zapiec jeszcze chwilę. I oczywiście od czasu do czasu przemieszać ziemniaczki. Pieczemy około godziny. Wychodzą bombastycznie smaczne!
Dzięki za przepis! To zdecydowanie moje smaki :) Na pewno wkrótce przygotuję takie bejbiki (młode małe ziemniaczki? :))
Usuńnie miałam dotąd zbyt wiele wspólnego z Bułgarami (a już na pewno nie fryzurę na telewizor ;)), ale od tego posta widzę, że już zdecydowanie mam ! zapiekane ziemniaki ! już wiesz, co jutro będzie u mnie na obiad ;))
OdpowiedzUsuńSmacznego! :) (chciałabym Cię zobaczyć w wersji na telewizor :D)
Usuń