Wakacyjnych wspomnień czar


Ostatnio przeglądałam letnie zdjęcia. Uśmiechałam się, przywołując wszyskie przeżycia. Lubię wspominać, a jesień to idealny czas na małe podsumowania. Jestem wdzięczna za każdy moment tego lata. Fajnie było :)


W Polsce zawsze dobrze

Pod koniec czerwca pojechaliśmy do Polski. Moi rodzice mieli rocznicę ślubu i cała rodzina świętowała wraz z nimi. Mogłam nacieszyć się ukochanym Kociewiem, ale mimo ograniczonego czasu zrobiliśmy też kilka wycieczek. Odwiedziliśmy skansen we Wdzydzach (o którym pisałam tutaj), Szymbark i spacerowaliśmy po uliczkach Poznania i Warszawy. Poznań jest piękny, a Warszawa zyskuje w moich oczach z roku na rok coraz bardziej.









Powrót do Leszten

Pod koniec zeszłego roku zakochałam się w dwóch wsiach w zachodnich Rodopach - Leszten i Kowaczewicy (więcej tutaj). Postanowiłam, że wrócę tam latem i udało nam się to zrobić w lipcu. Piękne są leszteńskie zachody słońca, przyjemne są spacery po uliczkach Kowaczewicy. Niestety okazało się, że lato to nie najlepszy czas, żeby tam pojechać. Okropny upał sprawił, że nie mogłam się aż tak nacieszyć tym wspaniałym miejscem. Polecam zdecydowanie na wiosnę i jesień.






Noc w Sozopolu

Wróciłam do Sozopola, żeby zrobić fajne zdjęcia. I udało się :) Bardzo lubię to miejsce. Ilość turystów spacerujących po jego ulicach sugeruje, że nie tylko ja. Więcej o naszym sierpniowym weekendzie możecie przeczytać tutaj.





Włoskie wakacje

Mój pierwszy raz we Włoszech. Nie mogłam się doczekać, żeby zobaczyć, co w nich takiego przyciągającego. Nareszcie zrozumiałam :) Spędziliśmy pięć intensywnych dni, odwiedzając Mediolan, Varennę i Bellagio przy jeziorze Como, i Bergamo, gdzie nocowaliśmy. Polecam wszystkim ten kierunek, który ostatnio jest bardzo popularny ze względu na tanie loty. Wiele przydatnych i szczegółowych informacji można znaleźć na blogach. Oboje byliśmy oczarowani i Włochy zachęciły nas bardzo do ponownego odwiedzenia. Zresztą zobaczcie ten błogi uśmiech ;)













Wrzesień na campingu

Ostatni wyjazd wakacyjny. Jednocześnie najbardziej zaskakujący. Dlaczego? Bo nie spodziewałam się, że mogę tak bardzo wypocząć i tak bardzo mi się spodoba na campingu. Idealne zakończenie lata :) Kto jeszcze nie widział mini-relacji, może ją zobaczyć tutaj.




A jak Wy spędziliście lato? Lubicie wspominać? :)

Komentarze

Popularne posty